Mazury napisał:
Mnie nie martwi poziom argumentów typu 'wypierdalać', choć mogą być zastosowane równie dobrze wobec Polaków w Norwegii, bardziej niski poziom zorganizowania POloniii tutaj, że na takich marszach Polacy będą statystami, szarym tłumem poprawiającym statystyki, bez wyrażenia własnego zdania, tożsamości.
Samych Muzułmanów się osobiście nie obawiam ani tego, że stanowią zagrożenie dla cywilizacji europejskiej. Wydaje mi się, że marsze 'przeciw islamizacji' mogą być mieczem obosiecznym. Bo z jednej strony islamiści mogą odczytać jakiś sygnał, że jesteśmy w Europie rządzącej się regułami demokratycznymi a nie szariatem, z drugiej strony przemoc, agresja, wyzwiska mogą spowodować zwarcie szeregów, dalszą alienację i radykalizację islamistów.
Takie mam przemyślenia, na marsz się nie wybieram, każdy zadecyduje po swojemu.
k.
sorlandet napisał:
Niech każdy Muhammad Maharadża Ali Bombaj
wypier***a do siebie...,a Norwedzy jeszcze ich utrzymują.. ,a oni chodzą jak święte krowy i myślą co by tu robić,żeby nic nie robić..
Niby to społeczeństwo bez szkół,nie znający alfabetu..,a świat nie ma na nich lekarstwa.. to jest dopiero cyrk na kółkach..

bardzo dobrze powiedziane Mazury...
...od wczoraj o tym myslalem intensywnie... i jedyne slowo ktore mi sie automatycznie nasuwalo na mysl to slowo "marionetki"
Mnie nie martwi poziom argumentów typu 'wypierdalać', choć mogą być zastosowane równie dobrze wobec Polaków w Norwegii, bardziej niski poziom zorganizowania POloniii tutaj, że na takich marszach Polacy będą statystami, szarym tłumem poprawiającym statystyki, bez wyrażenia własnego zdania, tożsamości.
Samych Muzułmanów się osobiście nie obawiam ani tego, że stanowią zagrożenie dla cywilizacji europejskiej. Wydaje mi się, że marsze 'przeciw islamizacji' mogą być mieczem obosiecznym. Bo z jednej strony islamiści mogą odczytać jakiś sygnał, że jesteśmy w Europie rządzącej się regułami demokratycznymi a nie szariatem, z drugiej strony przemoc, agresja, wyzwiska mogą spowodować zwarcie szeregów, dalszą alienację i radykalizację islamistów.
Takie mam przemyślenia, na marsz się nie wybieram, każdy zadecyduje po swojemu.
k.
sorlandet napisał:
Niech każdy Muhammad Maharadża Ali Bombaj


Niby to społeczeństwo bez szkół,nie znający alfabetu..,a świat nie ma na nich lekarstwa.. to jest dopiero cyrk na kółkach..



bardzo dobrze powiedziane Mazury...
...od wczoraj o tym myslalem intensywnie... i jedyne slowo ktore mi sie automatycznie nasuwalo na mysl to slowo "marionetki"